Narkoza moja miłość

Cewnik, cewnik – ty chuju! To nie jest miłe uczucie, ciekawe, czy gdzieś są takie tortury – wsadzają facetowi słomkę w fiutka i wlewają przez nią wodę z solą. Albo chilli. Albo, za przeproszeniem, chuj wie co. Ale generalnie dzień kończy się bardzo miło. Leżę sobie, dostaję bardzo dużo znieczulenia, nie mogę się ruszać, podobno … [Read more…]